Spis treści
- Toruń. Usiłowanie zabójstwa 24-latki. Jest oświadczenie prezydenta
- Paweł Gulewski przeciwko "patrolom obywatelskim"
- "To trudny i kryzysowy czas"
- Park Glazja w Toruniu. To tutaj doszło ataku na 24-letnią kobietę
Toruń. Usiłowanie zabójstwa 24-latki. Jest oświadczenie prezydenta
Prezydent Torunia apeluje do mieszkańców o "rozwagę, odpowiedzialność i unikanie działań, które mogą prowadzić do dezinformacji i eskalowania nieuzasadnionego lęku". Chodzi o sprawę usiłowania zabójstwa 24-letniej kobiety, do którego doszło w nocy ze środy na czwartek, 12 czerwca, w parku Glejza.
Poszkodowana została wielokrotnie raniona nożem i w ciężkim stanie trafiła do szpitala, gdzie nadal przebywa. Policja zatrzymała po pościgu 19-letniego Yomeykerta R.S., obywatela Wenezueli, który usłyszał zarzuty w tej sprawie. Mężczyzna przyjechał do Polski w lutym br. razem z rodziną, ale od tamtego czasu nie podejmował żadnej pracy. Podejrzany trafił już do aresztu, gdzie oczekuje na koniec śledztwa prokuratury. To jednak nie uspokoiło nastrojów wśród toruńskiej społeczności.
Paweł Gulewski przeciwko "patrolom obywatelskim"
W niedzielę, 15 czerwca, ulicami miasta przeszła manifestacja, w której wzięli m.in. udział przedstawiciele środowisk prawicowych. W jej trakcie przekazano, że po ataku na 24-latkę zaczęły działać "patrole obywatelskie", których powołanie krytykuje prezydent Gulewski.
- Jednocześnie, jako Prezydent Miasta Torunia, z niepokojem przyjmuję inicjatywy, które prowadzą do wzmocnienia atmosfery niepokoju, nieufności i zagrożenia. Tak zwane „patrole obywatelskie” nie mają formalnego umocowania prawnego i nie są odpowiedzią na rzeczywiste potrzeby mieszkańców, lecz próbą wykorzystania tragicznego zdarzenia do budowania napięcia społecznego i podważania zaufania do instytucji publicznych. Przypominam, że informacje dotyczące niepokojących zdarzeń można przekazywać do profesjonalnych służb państwowych i samorządowych pod numerami telefonów: 112 (numer alarmowy), 997 (Policja) i 986 (Straż Miejska) - czytamy w przesłanym do mediów oświadczeniu.
"To trudny i kryzysowy czas"
Gulewski apeluje ponadto, by "z ludzkiej tragedii nie czynić sensacji". Włodarz miasta zwraca uwagę, że w przestrzeni publicznej, w tym w internecie, krąży wiele nieprawdziwych informacji na temat usiłowania zabójstwa barmanki, których "nie należy przyjmować bezkrytycznie".
- To trudny i kryzysowy czas, w którym działamy pod wpływem silnych emocji. Pierwsza reakcja na to drastyczne wydarzenie, którego nikt z nas się nie spodziewał, to szok. Niepokój w obecnej sytuacji jest naturalną reakcją, ale ważne, by nie przejął nad nami kontroli - pisze Gulewski.
