Jagodzianki w wersji premium. U Gessler z roku na rok coraz drożej
Jeszcze kilka lat temu jagodzianka od Magdy Gessler kosztowała 23 złote, co już wtedy budziło emocje. W kolejnym sezonie cena wzrosła do 28 zł, a w ubiegłym roku osiągnęła pułap 31 zł. Dziś za jedną bułeczkę z jagodami i kruszonką trzeba zapłacić aż 34 złote. To nie pomyłka!
Czy to nadal deser, czy już luksusowy produkt kolekcjonerski? Internauci co roku przecierają oczy ze zdumienia, ale cukiernia gwiazdy TVN nie narzeka na brak zainteresowania luksusowymi słodkościami z jagodami. Wręcz przeciwnie – według relacji klientów, jagodzianki schodzą jak - nomen omen - świeże bułeczki.
Zobacz też: Magda Gessler bez pardonu pyta Kammela o orientację! „Ale jesteś czy nie jesteś?” Mocne wyznanie
Lara Gessler: „Nikt nie musi kupować”
W obliczu krytyki i żartów na temat cen, Lara Gessler już wcześniej odniosła się do zarzutów. W jednej z rozmów z Pudelkiem jasno zaznaczyła, że jej oferta nie jest obowiązkowa:
Nikt nie musi kupować od nas jagodzianek, choć każdy może. Jest wiele opcji
– stwierdziła z rozbrajającą szczerością. To wypowiedź, która przeszła do internetowego folkloru. Bo choć w Polsce nie brakuje tańszych jagodzianek – nawet po 4 czy 5 złotych – to wiele osób wciąż chce spróbować „tej jednej, wyjątkowej”. Ze znanym nazwiskiem w tle, zrobionej na maśle, z ekologicznych składników, podanej w estetycznym pudełeczku. I najczęściej – z obowiązkową relacją na Instagramie.
Nie przegap: Magda Gessler w furii! Złodzieje połasili się na... stertę rolad! "Apetyt na nie swoje"
Czy jagodzianka za 34 zł to już przesada, czy wciąż tylko znak czasów, w których luksusowa gastronomia przeplata się z modą na lokalne tradycje? Zapłacilibyście tyle za bułeczkę?
Zobacz też: Kuba Wojewódzki przebił Magdę Gessler. Tyle chce, żeby mu płacić za pączka!
