Oszuści wykorzystują wizerunki gwiazd!
Oszuści coraz śmielej wykorzystują wizerunki gwiazd. Tworzą profile wykorzystując dostępne w sieci nagrania i zdjęcia gwiazd, by ludzie myśleli, że to ich prawdziwe konta. Co jakiś czas znani i lubiani apelują w sieci o ostrożność. Niedawno Adriana Kalska poinformowała swoich fanów, że ktoś wykorzystuje jej wizerunek w sieci. Podobna sytuacja spotkała również Katarzynę Cichopek, Agnieszkę Chylińską czy Małgorzata Rozenek-Majdan.
Kilka tygodni temu głośno było z kolei o 53-letniej Francuzce, która była przekonana, że pisze do niej Brad Pitt. Naciągacz nie tylko zdołał przekonać ją, że jest hollywoodzkim gwiazdorem, ale również wyłudził od niej setki tysięcy euro i nakłonił do rozwodu. By dowieść, że nie kłamie, wysyłał zdjęcia i filmy będące niezbyt udanymi fotomontażami m.in. aktora leżącego w szpitalnym łóżku. Wymieniali wiadomości ponad rok. Kobieta zorientowała się, że coś jest nie tak, gdy zobaczyła w mediach zdjęcia prawdziwego Pitta z partnerką u boku.
Zobacz również: Katarzyna Cichopek padła ofiarą podłego oszustwa. Teraz tłumaczy się fanom. "Nie mam z tym nic wspólnego!"
Emerytka myślała, że rozmawia z Michałem Szpakiem. Straciła majątek!
Ofiarą internetowego oszustwa padła pewna 80-latka z Polski. Portal wSzczecinie.pl opisał historię kobiety, która była przekonana, że rozmawia z Michałem Szpakiem! Wszystko zaczęło się, gdy seniorka zaczęła komentować posty muzyka na portalach społecznościowych. Osoba podszywająca się pod artystę zaczęła wysyłać do niej wiadomości.
Pisaliśmy o gotowaniu, o tym, jak on śpiewa, jak tworzy. Mówił, że jestem jego ukochaną fanką, mówił do mnie 'kochanie'. Dałam się nabrać. Wszystko mi pasowało. Jak pisał, jak oglądałam go w telewizji. Zastanawiałam się, dlaczego on chce ode mnie pieniądze. Uczciwie do tego podeszłam. Pisał, że mu konto zablokowali. Ja tak lubiłam jego śpiew, jego wokal. Pisaliśmy też o miłości. Mówił, że mnie kocha. Dałam się oszukać - wyznała poszkodowana kobieta.
Rozmowy trwały kilka miesięcy. Z czasem oszust zaczął ją prosić o pieniądze. Emerytka kupowała specjalne karty podarunkowe i przekazywała dalej kody. Przesłała również kilka przelewów. W sumie straciła 90 tysięcy złotych! Sprawa trafiła na policję. Detektyw Małgorzata Marczulewska w rozmowie z portalem wSzczecinie.pl stwierdziła, że oszuści często wykorzystują osoby samotne: "Zdobywają zaufanie i ulegają, przelewając pieniądze".
Michał Szpak podczas ostatniego koncertu odniósł się do sprawy. Ze sceny zaapelował o zwiększenie czujności i uczulenie swoich bliskich na podobne sytuacje. Apel pojawił się również na jego Instagramie.
Zobacz również: Michał Szpak otworzył sklep. Cena za notes zwala z nóg! Tanio nie jest
