Atak na Iran to porażka?! "Kluczowe miejsca nietknięte"

Choć Izrael zadał bolesny cios irańskiemu programowi nuklearnemu, kluczowe zasoby pozostały nietknięte - pisze David E. Sanger z "The New York Times". 13 czerwca nad ranem Izrael przeprowadził zmasowany atak na Iran, deklarując, że chodzi zwłaszcza o cele związane z irańskim programem nuklearnym. Uderzenia były precyzyjne i dotkliwe, zginęli prominentni naukowcy i dowódcy. Jednak to, czego Izrael nie zaatakował, budzi według amerykańskich dziennikarzy istotne pytania.

konflikt Izrael Iran

i

Autor: Iranian Red Crescent Society via AP

"The New York Times": Serce irańskiego programu nuklearnego nietknięte. Tajemnicze działania Izraela

W piątkowy poranek Izrael przeprowadził szeroko zakrojoną operację wojskową, atakując strategiczne cele związane z irańskim programem nuklearnym. Uderzenia były precyzyjne i dotkliwe – zniszczono m.in. nadziemne instalacje produkcji paliwa jądrowego oraz infrastrukturę energetyczną w ośrodku Natanz. Zginęli też prominentni naukowcy i dowódcy, w tym osoby od lat pozostające na izraelskich listach celów. Jednak według "The New York Times" raczej to, czego Izrael nie zaatakował, budzi istotne pytania. Przykład? Izraelskie siły zbrojne ominęły kompleks w Isfahanie – główny magazyn wzbogaconego do 60% uranu, który stanowi najkrótszą drogę do budowy bomby atomowej. Oficjalnie nie podano przyczyn tej decyzji.

Dlaczego Izrael nie zaatakował ośrodka w Isfahan? Możliwa obawa przed skażeniem lub jeszcze większą eskalacją

Według źródeł zachodnich i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA), inspektorzy niedawno potwierdzili obecność zapasów paliwa nuklearnego w Isfahanie. Dyrektor generalny MAEA, Rafael Grossi, przyznał po ataku, że inspektorzy widzieli materiał „zaledwie kilka tygodni temu”. Czytelny jest więc fakt: Izrael wiedział, gdzie znajduje się zapas, a mimo to go nie uderzył. Dlaczego? Być może z obawy przed skażeniem, bo zniszczenie magazynu mogłoby doprowadzić do uwolnienia materiału radioaktywnego. Inna możliwa przyczyna to niechęć do totalnej eskalacji i pozostawienie Iranowi furtki do negocjacji przed o wiele bardziej brutalnymi nalotami. Ale według "NYT" mogło być też tak, że Izrael chciał zaatakować to miejsce, ale po prostu nie dał rady, bo Isfahan to trudny technicznie cel.

Zdaniem amerykańskich dziennikarzy, jeśli Iran zdecyduje się kontynuować wzbogacanie paliwa, może przenieść je do Fordow – obiektu położonego pół kilometra pod górą, gdzie nawet amerykańskie bomby penetrujące mogłyby nie wystarczyć. A zatem Iran stracił infrastrukturę i ludzi, ale jeśli chodzi o swój program nuklearny, to według "NYT" zachował najważniejsze – paliwo. Decyzja o pozostawieniu go może być strategicznym blefem, sygnałem ostrzegawczym lub próbą uniknięcia katastrofy środowiskowej.

Super Express Google News
Sonda
Czy wojna na Bliskim Wschodzi stanowi zagrożenie dla Europy?
QUIZ. Poniedziałkowy test z wiedzy ogólnej. Jest srogo! Już przy 5/10 pokiwamy z uznaniem głową
Pytanie 1 z 10
Znów zaczniemy od historii najnowszej. Michał Probierz był trenerem kady w 21 spotkaniach. Jaką średnią punktów na mecz osiągnął?
IZRAEL ZAATAKOWAŁ IRAN! RUINY, WYBUCHY, POŻARY, ZNISZCZONE MIASTA - TAK WYGLĄDA IRAN!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki