Brutalny atak na Klaudię w Parku Glazja. Prezydent Torunia nie wytrzymał. Zdecydowana reakcja

Koszmarne sceny rozegrały się w nocy z 11 na 12 czerwca w Parku Glazja w Toruniu. Jak poinformował Radio ESKA prokurator Ruta z Prokuratury Okręgowej, ofiara – Klaudia K. – została zaatakowana w drodze z pracy do domu przez nieznanego jej mężczyznę.

– Sprawca zadał jej kilkanaście ciosów w okolice głowy, szyi oraz klatki piersiowej. Pokrzywdzona została uratowana przez świadka, który spłoszył napastnika. Po krótkim pościgu napastnik został zatrzymany przez policję – przekazał zastępca rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Toruniu.

Napastnikiem okazał się 19-letni Yomeykert R.S., obywatel Wenezueli. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa – przestępstwa zagrożonego karą minimum 10 lat więzienia, a nawet dożywociem. Prokurator poinformował, że podejrzany odmówił ustosunkowania się do zarzutu oraz składania wyjaśnień. Śledczy wnioskują o jego tymczasowy areszt na trzy miesiące.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że napastnik i ofiara się nie znali. Jedną z rozważanych wersji motywu ataku jest podtekst seksualny.

Na dramatyczne wydarzenia zareagował prezydent Torunia, Paweł Gulewski.

– Z ogromnym smutkiem przyjąłem informację o dramatycznym zdarzeniu, do którego doszło w Parku Glazja. W pierwszej kolejności pragnę wyrazić głębokie współczucie dla osoby poszkodowanej oraz jej bliskich. Jednocześnie deklaruję, że udzielimy wszelkiego możliwego wsparcia, jeżeli będzie potrzebowała go rodzina poszkodowanej. Dziękuję Panu Błażejowi. Pańska postawa jest dowodem wielkiej odwagi i troski o bezpieczeństwo innych. Jestem Panu za to ogromnie wdzięczny - czytamy.

Prezydent zaznaczył również, że jeszcze tego samego dnia rano zwołał spotkanie z przedstawicielami Policji, Straży Miejskiej i innych służb, by omówić kwestie bezpieczeństwa w mieście.

Klaudia K. przebywa w szpitalu. Jej stan określany jest jako stabilny. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Toruniu.

– Toruń jest bezpiecznym miastem. Zdarzenie, które miało miejsce w Parku Glazja, choć dramatyczne, nie może rzutować na ogólną ocenę poziomu bezpieczeństwa w naszym mieście. Naszym wspólnym celem jest to, by Toruń był miastem bezpiecznym – napisał Gulewski w mediach społecznościowych.